pierniki - czyli świątecznej konspiracji część druga...
Przepis na piernikowe ciasto odnajdziecie [TU]
Schładzamy je przez godzinę (lub dłużej) - zimne nie będzie kleiło się do dłoni w czasie lepienia pierniczków.
Schładzamy je przez godzinę (lub dłużej) - zimne nie będzie kleiło się do dłoni w czasie lepienia pierniczków.
Dziś pieczemy piernikowe pieguski. Wystarczy w dłoniach formować z piernikowego ciasta kulki wielkości małego orzecha, a potem rozgniatać je w mały placuszek. Nie musi być idealnie okrągły - to przecież domowe pierniczki. Zajadając się nimi będziemy siedzieli z kubkiem mleka przy blasku światełek na choince. Nie zawracajcie sobie więc zbytnio głowy dbałością o symetrię :)
Formowanie piernikowych piegusków to zadanie idealne dla dzieci - zupełnie jak zabawa plasteliną. W kilka minut powstanie blacha pełna piernikowych placuszków.
Formowanie piernikowych piegusków to zadanie idealne dla dzieci - zupełnie jak zabawa plasteliną. W kilka minut powstanie blacha pełna piernikowych placuszków.
W cieście znajdują się kawałki czekolady - co utrudnia wycinanie misternych piernikowych kształtów. Jeśli chcemy, żeby nasze pierniki miały kształt gwiazdek czy serc - nie dodajmy do ciasta kawałków gorzkiej czekolady. ...
PIERNICZKI PIECZEMY W TEMPERATURZE 180 STOPNI PRZEZ OKOŁO 12 - 15 MINUT.
Po wyjęciu z piekarnika pierniczki będą jeszcze miękkie, ale zanim wystygną - staną się już twarde. Teraz powinny trafić do pojemnika i poczekać tam na święta. W tym czasie zdąża zmięknąć, zdążą jeżeli nikt ich wcześniej nie zje :)
Po wyjęciu z piekarnika pierniczki będą jeszcze miękkie, ale zanim wystygną - staną się już twarde. Teraz powinny trafić do pojemnika i poczekać tam na święta. W tym czasie zdąża zmięknąć, zdążą jeżeli nikt ich wcześniej nie zje :)
Robiąc świąteczne wypieki pamiętajcie o tych, którzy czekają na Waszą pomoc. Wejdźcie na stronę [SZLACHETNEJ PACZKI] i zobaczcie jak możecie odnaleźć prawdziwego ducha Świąt Bożego Narodzenia.
uwielbiam te przedświąteczne przygotowania konspiracje, i klejenie mini ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana!
Ja też ten czas uwielbiam :)
UsuńChciałabym nominować Twojego bloga do wyróżnienia ''LIEBSTER BLOG". Więcej informacji na moim blogu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętam jak się cieszyłam, gdy mogłam coś sama zrobić przed świętami - łańcuch z bibuły, jeżyka z kolorowego papieru;) Albo wyjeść bakalie z ciasta:]
OdpowiedzUsuńsama wyjeść bakalie z ciasta lubiłaś :):):)strasznie fajne to powiedziałaś :):)
Usuń/ a ja sama lubiłam wyjeść śledzika prosto ze słoika :)/
już piekłaś? ja w niedziele zarabiałam ciasto i teraz leżakuje
OdpowiedzUsuńtak się przyglądam tym Twoim piernikom i mam ochotę moje upiec wcześniej niż planowałam :) ślinka cieknie
Usuńmoje ciasto na pierniki nie wymaga dojrzewania /to taka ekspresowa wersja piernikowa / ... pierniki natomiast wymagają spokojnego leżakowania czego zazwyczaj nie jestem wstanie im zapewnić , bo podjadacze czają się w całym domu :):)
UsuńTakie ciasteczka - pierniczki - pyszności:)
OdpowiedzUsuńi tak szybko się je robi :)
UsuńCudowne pierniczki! Pysznie i ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
pyszni wyglądają, ich zapach to cała magia świąt:)
OdpowiedzUsuńzapach pierników , pomarańczy i choinki - to takie moje ulubione świąteczne zapachy...
UsuńNo to juz czas na pierniki. Moje dziecko sie dopomina kiedy bedziemy je wypiekac. Juz nieeeedlugo...
OdpowiedzUsuńZapachem pieczonych pierników powoli świąteczny klimat zaprasza się do domu...gdy miękną w pudełkach - wiadomo , że do świąt już coraz bliżej i bliżej ...i bliżej :)
Usuńi już tylko na pierwszy śnieg trzeba czekać i na pierwszą gwiazdkę...
już nieeedługo :)
Bardzo się cieszę, że już "wypada" zająć się świątecznymi przygotowaniami, czekałam na to cały listopad :D. Uwielbiam pierwsze zdjęcie Twoich pierniczków, jest wspaniałe :)
OdpowiedzUsuń